Włochy jak już pisałam to wakacyjny raj dla każdego! Kraj,
położony "na półwyspie w kształcie buta"
(Półwysep Apeniński) jest tak różnorodny, że każdy
znajdzie tutaj dla siebie idealne warunki do wypoczynku.Ci,
którzy lubią plażować, powinni
wybrać się do kurortów na Sycylii, Sardynii, w Kalabrii lub
Kampanii. Ci,
którzy lubią zwiedzać, mają
do zobaczenia najciekawsze miasta Europy: Rzym i Watykan, Florencję,
Wenecję, Mediolan, Neapol... i najbardziej znane zabytki Europy:
krzywą wieżę w Pizie, Pompeje, Colosseum, Plac św. Piotra czy
Duomo w Mediolanie.
Ci,
którzy kochają piękne krajobrazy, mogą
wybrać się na samochodowy przejazd po Toskanii lub w
malownicze Alpy na północy Włoch. Tam też zimą warto
wybrać się na narty,
bo włoskie Dolomity oferują wspaniałe warunki do narciarskich
szaleństw.
Narty
we Włoszech są celem wyjazdu milionów turystów
każdego roku.
Regiony
narciarskie we Włoszech - Val di Fassa, Alta Valtellina, Cortina
d'Ampezzo, Kronplatz, Val di Femme, Livigno czy Val di Sole oferują
świetnie przygotowane, szerokie trasy o różnym stopniu
trudności, doskonałą infrastrukturę narciarską, długi sezon
trwający od początku grudnia nawet do pierwszego tygodnia kwietnia
oraz przepyszną kuchnię będącą często interesującym
połączeniem zwyczajów kulinarnych Włoch i Austrii. Ciężka
austriacka kuchnia łączy się z kuchnią włoską, która
jest lekka i bazuje na świeżych produktach. Efekt jest zaskakujący,
a w kurortach wieczorami ciężko o wolny stolik w restauracji.
Ponadto punktem obowiązkowym powinna być także degustacja
lokalnych win oraz słynnego na całym świecie drinka Bombardino.
Wieczorami w barach po całym dniu spędzonym na stoku i po obfitej
kolacji, narciarze raczą się właśnie tym – dosyć ciężkim –
ale jakże dobrym drinkiem.
Poza
narciarstwem i snowboardingiem można także skorzystać z wycieczek
w rakietach śnieżnych, miłośnicy Nordic Walking znajdą tu dla
siebie wiele wspaniałych tras, a dopełnieniem zimowych atrakcji
może być jazda na łyżwach i kompleksy basenów i
aquaparków, czynne do późnych godzin nocnych.