Turyści
z Polski niezbyt często odwiedzają tzw. Państwa Nadbałtyckie.
Oczywiście sentyment i historia zachęcają do wizyty na
Wileńszczyźnie czy w uroczych Druskiennikach, to już wyjazd do
sąsiadującej z Litwą - Łotwy jest poważniejszym wyczynem. A
przecież od północno -wschodniej granicy Polski to zaledwie
350 km. Wyruszmy zatem do Rygi.
Ryga,
to największa spośród trzech nadbałtyckich stolic. Łącznie
z aglomeracją
liczy ponad 800 tys. mieszkańców. To miasto
słynie z pięknej secesyjnej zabudowy oraz niezliczonej ilości
zabytków. Do najciekawszych zaliczyć można: XIV wieczny
Zamek, przepięknie zachowaną Starówkę z Katedrą,
kupieckie, kolorowe kamienice (m.in. słynni Trzej Bracia), Dom
Bractwa Czarnogłowych czy Kościół św. Piotra. Ważnym
punktem jest też Pomnik Wolności. Miasto jest pełne zieleni,
położone u ujścia rzeki Dźwiny do Bałtyku. Porozumiewać się
możemy w języku angielskim lub rosyjskim, który słychać na
ulicach nader często. Mieszkańców Rygi pochodzenia
rosyjskiego jest prawie 40%.
Ryga jest miastem drogim. Parkowanie
auta kosztuje około 2 euro/ godzinę, a bilety komunikacji miejskiej
to wydatek 2,30 euro.
Będąc
w Rydze koniecznie trzeba odwiedzić nadmorski kurort Jurmała.
Najlepiej pojechać do tej nadmorskiej miejscowości korzystając z
tanich przejazdów kolei podmiejskich. Po niespełna pół
godzinie możemy relaksować się nad szerokimi plażami Bałtyku,
jak też podziwiać oryginalną zabudowę willową. Najlepszą porą
na wypoczynek są oczywiście wakacje. Dzień wówczas jest
bardzo długi a bogata oferta rozrywkowa i gastronomiczna pracuje
pełną parą. A pogoda? No, cóż jak to nad Bałtykiem-
czasem słońce, czasem deszcz. Kurtka na pewno powinna być w
zapasie.
Wracając
do Polski, wypada zjechać trochę z głównej drogi
tranzytowej i odwiedzić perłę architektury baroku i rokoko- Pałac
Rundale. To niezwykle zadbany obiekt, który często służy
jako miejsce podejmowania oficjalnych delegacji rządowych
odwiedzających Łotwę.
Warto zajechać do leżącego kilkanaście kilometrów od granicy z Litwą Parku Narodowego Pape. Chroni on nadmorskie wydmy, rybackie wioski i podmokłe tereny wokół kilku jezior. W szuwarach gniazdują setki ptaków, żyją tu rysie, bobry, żubry i dzikie konie.
Warto zajechać do leżącego kilkanaście kilometrów od granicy z Litwą Parku Narodowego Pape. Chroni on nadmorskie wydmy, rybackie wioski i podmokłe tereny wokół kilku jezior. W szuwarach gniazdują setki ptaków, żyją tu rysie, bobry, żubry i dzikie konie.
Łotwa,
to kraj niewielki, ale turysta na pewno znajdzie tam dla siebie
interesujące miejsca do zwiedzania i odpoczynku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz